Wpisy

Czy zawód trychologa jest trudny?

„Czy według Pani zawód trychologa jest łatwy? Pyta mnie Pani o takie rzeczy, których nawet lekarz nie zadaje..”

Ostatnio jedna z Was zadała mi to pytanie na konsultacji.

Moja odpowiedź jest jednoznaczna – jest cholernie ciężka.

Kiedy obierałam sobie ścieżkę, którą chce podążać nie zdawałam sobie sprawy jak ciężka w pewnych momentach będzie ta praca.

Nie sądziłam, że taką trudność będzie przynosiło mi informowanie was, że na skórze nie dzieje się dobrze, że jest spore prawdopodobieństwo, ze włosy nie odrosną, że dochodzi do bliznowacenia mieszka, że mamy do czynienia z łysieniem plackowatym rozlanym… nie jest to łatwe.

Są dni kiedy śmieje się cały dzień razem z Wami, kiedy opowiadacie mi swoje historie ze skórą głowy, czego tam nie próbowaliście, co pomogło, a co zaszkodziło.

Jak przychodzicie na kontrolę i widzimy piękne efekty, włosy rosną jak szalone, zyskują na objętości i wizualnie lepiej wyglądają! To są przepiękne dni.

Ale nie zawsze tak jest. Czasem czynników jest więcej. Oporna łuszczyca, która mimo tak wielu prób, świetnej suplementacji, diety dalej stoi w miejscu. Odrost włosów, który nie idzie w zadawalającym nas tempie, bo Pani/Pan czekała/ł 5-10 lat, aby cokolwiek z tym zrobić.

Ten zawód jest ciężki. Stale się dla Was uczę! Aby nie traktować was powierzchownie jak większość specjalistów, chcę szukać przyczyn waszego stanu zdrowia! Nie ma, że taka uroda…

Uzewnętrzniłam się trochę, ale chce wam powiedzieć, że mi zależy równie mocno co wam!

Kochani, życzę Wam wspaniałej majówki, piękniej, radosnej, bez stresu i z uśmiechem na twarzy. Walczyć warto zawsze o swoje zdrowie.

Na zdjęciach pokazuję na co macie szczególnie zwrócić u siebie uwagę! Nie czekajcie aż będzie za późno.

Apel do fryzjerów – to Wy widzicie takie rzeczy jako pierwsi!